Wraz z rozwojem techniki oraz świadomości w zakresie ochrony środowiska wzrasta wybór sprzętu niezbędnego do zbioru plonów. Każde rozwijające się gospodarstwo rolne prędzej czy później będzie musiało zainwestować znaczną część pieniędzy w stworzenie własnego parku maszynowego. Maszyny rolnicze to bardzo ważna i wielka inwestycja, dlatego wielu rolnikom spędza sen z powiek nie tylko cena kupna, ale i cena ich późniejszej eksploatacji.
Fundamentem rolniczego parku maszynowego jest bez wątpienia ciągnik, który będąc najbardziej uniwersalnym i niezbędnym sprzętem generuje spory koszt utrzymania go w dobrym stanie.
Dlaczego diesel a nie benzyna?
Do niedawna praktycznie wszystkie ciągniki rolnicze napędzane były olejem napędowym. Wygrywał on z silnikami benzynowymi , które sprawiają, że jest bardziej ekonomiczny, a przez to, że jest wolnoobrotowy toleruje obciążenia: uprawę, orkę i hilling.
Jest on również bardziej żywotny od benzynowego konkurenta. Niestety, silnik wysokoprężny wymaga zwiększonej uwagi podczas konserwacji, do tego sam koszt eksploatacji, takie jak przeglądy okresowe, naprawa osprzętu silnika czy samej jednostki są zdecydowanie większe niż w silnikach benzynowych. Sam koszt oleju napędowego też przestał być dużo niższy od kosztu zakupu benzyny, dodatkowo nowoczesne ciągniki powinny spełniać normy emisji spalin, takie jak EURO III. Te cechy mogą sprawić, że warto rozejrzeć się za możliwymi alternatywami.
Zakazana alternatywa
Co ciekawe, niektórzy rolnicy stosują zamienniki w postaci oleju opałowego zamiast napędowego. Stosowanie ich jest oczywiście zakazane, jednak stawka podatku akcyzowego na olej napędowy jest pięciokrotnie wyższa od opałowego. Niektórzy zatem próbują obniżyć koszty eksploatacji aut i maszyn rolniczych stosując jako paliwo olej opałowy – co jest niezgodne z przepisami. Sama nazwa bowiem wskazuje, że olej opałowy ma służyć do opału, i tylko wtedy stosowana jest obniżona stawka akcyzy w wysokości 232 zł/1000 litrów. W przypadku wykorzystywania oleju niezgodnie z przeznaczeniem tj. do napędu pojazdów stosuje się stawkę podstawową w wysokości 1171 zł / 1000 l. Dlatego ci, którzy zostaną przyłapani na ww. Procederze mogą liczyć się z wysokimi karami.
Ciągnik na gaz, czy warto?
Mimo iż instalacje LPG są głównie kojarzone z autami osobowymi z silnikami benzynowymi, gaz z powodzeniem stosuje się od kilku lat w silnikach diesla, głównie w przypadku samochodów ciężarowych i autobusów.
W tego rodzaju instalacjach część spalanego oleju napędowego zastępuje się dużo tańszym LPG. W instalacji gazowej STAG Diesel do powietrza w kolektorze ssącym jest dodawana niewielka ilość LPG. Dokładnie wymieszany z powietrzem gaz dostaje się do cylindra i tam wraz z dawką oleju napędowego tworzy niemal jednorodny ładunek mieszanki paliwowo-powietrznej. W efekcie spalanie w takim silniku jest dokładniejsze, czyli zwiększa się sprawność silnika, a tym samym jego moc i moment obrotowy. Dodatkowo dopalane są cząstki stałe (sadza), co ogranicza efekt dymienia z rury wydechowej. Instalacja gazodiesla działa najwydajniej, jeżeli silnik pracuje pod stałym obciążeniem, np. podczas orki czy pracy z osprzętem. Dla największych sceptyków – montaż instalacji LPG nie wymaga ingerencji w silnik ani jego sterowanie.
Do tego okazuje się, że instalacja gazowa wpływa na zwiększenie mocy silnika, w niektórych przypadkach nawet do 50% ! Niestety, koszt założenia instalacji jest w tej chwili wysoki, oraz wymaga dedykowanych serwisów, jednak ta sytuacja z roku na rok ulega coraz większej poprawie.
Napędy hybrydowe
Na targach rolniczych Agritechnica w 2019 roku został zaprezentowany ciągnik hybrydowy Indyjskiego giganta motoryzacyjnego Farmtrac Tractor Europe. Ma mieć około 70 -75 KM mocy, którą można zwiększyć do 90 KM, dzięki mocy akumulatorów elektrycznych.
Ciągnik ma pracować w czterech trybach, każdy w różnych wariantach korzystania naprzemiennie z energii elektrycznej lub spalinowej, oraz obu naraz i bezpośrednio z podłączeniem do prądu. Silniki te mają w znacznym stopniu wpłynąć na spadek zużycia paliwa oraz generowanie spalin, jednak jest to wizja niedalekiej przyszłości, ponieważ ich zaczyna się od 300 tys. dolarów. Niemniej warto zwrócić uwagę na nie, gdyż powszechnie twierdzi się, że zakończą one erę diesla, zresztą naturalnym trendem jest dążenie do coraz większego uniezależnienia od paliw kopalnych.
