We Francji rolnicy wylewają mleko. To kolejny taki przypadek, po Kanadzie i USA, kiedy producenci są zmuszeni do tak drastycznych ruchów.
Francuscy rolnicy wylewają mleko i domagają się od Unii Europejskiej tymczasowego ograniczenia jego produkcji o nawet 5 proc. Francuskie organizacje są zdania, że obniżenie produkcji, które wprowadzić miałaby Komisja Europejska, pozwoli na zachowanie stabilności cenowej sektora.
Kłopoty na rynku odczuwają w największym stopniu producenci lokalni, którzy utracili główny rynek zbytu w postaci targowisk i bazarów.
Francuscy rolnicy wylewają mleko, ponieważ pandemia koronawirusa i zapasy poczynione przez tamtejszych konsumentów, przyczyniły się do załamania cenowego na rynku mleka w proszku. Trudna sytuacja dotyka także rolników z Niemiec. Zarówno Niemcy jak i Francuzi eksportowali dotychczas produkty mleczarskie do Włoch. Dziś – w związku z utrudnieniami na granicach – ten kierunek w zasadzie przestał istnieć.
Trudna sytuacja panuje także w Kanadzie i USA. W tych krajach także odnotowano znaczące perturbacje na rynku mleczarskim.