43-letni mieszkaniec Jezior Wielkich pobił leśniczego za to, że monitorował z wykorzystaniem drona lasy i pola w pobliżu jego posesji. Agresywny mężczyzna odpowie za uszkodzenie ciała.
Do zdarzenia doszło na terenie gminy Jeziora Wielkie. Leśniczy Nadleśnictwa Miradz monitorował z wykorzystaniem drona stan sanitarny lasu oraz szkody wyrządzone przez zwierzynę na polach uprawnych. Z jego relacji wynikało, że po skończonej pracy zajechał mu drogę samochód osobowy, z którego wyszedł 43-letni mieszkaniec Jezior Wielkich, przewrócił go na ziemię i zaczął zadawać ciosy ręką w okolice twarzy.