Już teraz niedaleko Parcewa jest ferma hodowli świń, która daje przedsmak tego, co będzie jak powstaną jeszcze trzy kurniki. Powszechnie mówi się, że Parcewo śmierdzi, ale to śmierdzi ferma, a nie wieś. Jednak teraz, jeśli dojdzie do realizacji tej nowej inwestycji, to faktycznie Parcewo będzie już śmierdzieć – mówi Walenty Gałuszewski, mieszkaniec wsi, a zarazem radny gminy wiejskiej Bielsk Podlaski.
Razem z sąsiadami przygotowali petycję przeciwko budowie trzech kurników. Podpisało się pod nią 90 mieszkańców Parcewa oraz 13o z sąsiednich miejscowości, a także z Bielska Podlaskiego.
Z raportu możemy się dowiedzieć, że inwestor zamierza wybudować trzy kurniki do hodowli brojlerów kurzych, każdy na 50 tys. sztuk wraz z niezbędną infrastrukturą techniczną.
Właśnie smrodu i odoru najbardziej obawiają się mieszkańcy. Ale nie tylko. W petycji piszą o innych uciążliwościach związanych m.in. ze spadkiem wartości nieruchomości, hałasem spowodowanym przez transport, zanieczyszczeniem środowiska przez obornik, czy inwazji much i gryzoni.