Szumnie zapowiadane w mediach zwolnienia rolników ze składek KRUS w kwietniu, maju i czerwcu nie do końca okazały się faktem. To jeden z elementów „rządowej tarczy antykryzysowej”, która ma ratować polskie firmy i pracowników podczas epidemii koronawirusa – w tym również rolników.
Pomimo zwolnienia osób posiadających gospodarstwo rolne i ubezpieczonych w KRUS z płacenia składek za II kwartał 2020 roku, rolnicy nadal otrzymują nakazy płatnicze w kwocie 126 zł z tytułu składki na ubezpieczenie chorobowe.
Wielu rolników odebrało deklarację rządu, jako zapewnienie całkowitego zwolnienia ze składek, w tym również części „chorobowej”.
Rolnicy czują się oszukani, gdyż co innego obiecywano w mediach.