Okazuje się, że przez pandemię koronawirusa te inteligentne gryzonie stają się nerwowe i agresywne.
Doniesienia naukowców zbiegły się z informacją z Lublina. Jak informuje tvn24.pl, to właśnie w tym mieście szczur dostał się do jednego z mieszkań w bloku i dotkliwie pogryzł starszego mężczyznę. Pogryzionego mieszkańca trzeba było przewieźć do szpitala, gdzie zaszczepiono go przeciwko wściekliźnie i tężcowi. Odłowiono też gryzonia, który jest obserwowany w kierunku wścieklizny. W mieszkaniu znaleziono też drugiego szczura, którego także złapano. Nie wiadomo jak zwierzęta dostały się do budynku.
Okazuje się, że koronawirus może też sprzyjać szczurom.
Źródło aby przeczytać cały artykuł: