We wtorek rolnicy protestowali na ulicach Warszawy przeciwko nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt. Do stolicy przyjechało między 60. a 70. tys. osób. – Na strajk jechaliśmy z nadzieją, że kiedy rząd zobaczy takie niezadowolenie, to wycofa się z tej ustawy, ale jak widać, dla obozu rządzącego nie zależy na Polakach – nie tylko na rolnikach, ale na całym społeczeństwie polskim – mówi Marcin Szarejko z Zabłudowa, który wraz z innymi rolnikami z naszego województwa brał udział w proteście.